Jak praca zdalna wpływa na powstanie zakładu

WSA w Gliwicach orzekł, że home office wykonywany w Polsce to nie od razu zakład podatkowy w CIT dla zagranicznego zatrudniającego. Do niedawna organy podatkowe i sądy z reguły prezentowały w tej kwestii inne stanowisko.

Praca w formie zdalnej (tzw. home office) jest wciąż popularnym modelem, który upowszechnił się w trakcie pandemii Covid-19, a następnie został z nami na dobre.

Taka forma pracy, oprócz konsekwencji w PIT dla pracowników, może mieć również znaczenie dla rozliczeń w CIT dla podmiotu zatrudniającego. Gdy bowiem praca jest świadczona z innego kraju niż ten, w którym znajduje się podmiot zatrudniający, może powstać wątpliwość, czy dla pracodawcy powstanie zagraniczny zakład podatkowy.

Do niedawna polskie organy podatkowe i sądy administracyjne co do zasady uznawały, że praca w formie zdalnej w innym kraju (Polsce) prowadzi do powstania zakładu w Polsce dla zagranicznego zatrudniającego. Niemniej od pewnego czasu WSA w Gliwicach prezentuje stanowisko, które bardziej uwzględnia obecne realia gospodarcze. Ostatnie wyroki tego sądu (w tym najnowszy, z 24 czerwca 2024 r., I SA/Gl 1679/23) są niejako wyłomem w dotychczasowym, dosyć restrykcyjnym podejściu.

Czy wyroki przyczynią się do zmiany niekorzystnego, powszechnie prezentowanego stanowiska?

Zagraniczny zakład i jego skutki

Ustawa o CIT zawiera definicję zakładu, którą stosuje się, jeśli postanowienia umów o unikaniu podwójnego opodatkowania (UPO), której stroną jest Polska, nie stanowią inaczej. W praktyce definicja ta będzie determinowana...